nirvana-narvana

To juz przestaje robic sie smieszne.....Wymyka mi sie z pod kontroli.....Uratowali mnie.....A to pech....A woda z kranu w wannie znowu jest PRZEZROCZYSCIE NIEBIESKA...!Taka wlasnie jest...!Jest jak moje zycie....Tez takie lekko zarysowane i...ledwo dostrzegalne...Ale coz...bywa...!Myslalam, ze...to bedzie zabawne, ale...chyba a...raczej napewno....sie pomylilam...juz nad tym nie panuje....Ona jest taka dziwna...nie pozwala mi sie smiac....A on...jest taki zly na mnie, ze ja tak nie chce, jak...oni mi mowia.....Ona mowi, ze....jest szczesliwa, gdy....ona mnie kolysze do snu, a ja...jak male dziecko zasypiam u jej ramion....A on czuje, ze...ja i on i ona nad tym juz nie panuje...Zaczyna sie tego bac...Mojemu psu nadal nie chce sie szczac...!i musze czekac az...jej sie zachce, zebym.....mogla z nia wyjsci i....wtedy....nevermind....

....bede zyla, chociaz....moze jednak.....Nie wiem co dzis bede robic....Wchodze do wanny, ktora....jeszcze jest...biala....W pokoju przegrywa magnetofon....Jakies stare nagrania z...mlodych lat moich rodzicow....Napuszczam do wanny wody, ktora....jeszcze jest przezroczyscie niebieska....by za chwile...stac sie czerwona....Wchodze do niej i.....podcinam sobie zyly.....Woda zabarwia sie na czerwono, a...w pokoju przygasa muzyka....Widze, jak....woda zaczna sie robic tak jakby....brunatna...Wiiii ddddd ze....co raz mniej wi dz e e e....Paaa aaa aaa trzeee i i i...ww iidz eee..n i eeee...niiii ccc j u z... nii ii eee wi d z e....Ciekawe co na to rodzice...?Dowiem sie jak sie z nimi spotkam tam na gorze, albo....n aa aaa ddd dd oooolee eee....

O kurwa....Nie nawidze jak...ktos kto mnie nie zna wpierdala sie w moje zycie...!Nie znosze, kiedy....sie na mnie krzyczy....!Nie pozwole sie deptac przez....rozna szmaty, ktore....wcale nei sa lepsze ode mnie, a...udaja wielkie damy....Znowu jem jajecznice...To juz 3 dzien z rzedu...!Niedlugo sama zamienie sie w....zbuka...!Nie cierpie, gdy moj dziadek sie drze z....byle powodu.....Nie rozumiem dlaczego wszystko zawsze musi.....krecic sie w okol gowna......Nie mam zamiaru....ciagle jesc tych swinstw tylko dlatego, ze.....po wszystkim innym mnie brzuch boli i....jest mi niedobrze......!A ch** mnie to obchodzi, ze mam takie bole brzucha, ze....ledwo moge sie czasmi...zwlec z lozka.....Najwazniejsze jest zycie na tym....zaje***** swiecie, w ktorym....jest pelno niesprawiedliwosci i....zaklamania....A co mnie to...?Walic wszystkich i wszystko....!I niech ktos mi cos za to zrobi...!Moze pobijecie mnie tak jak....moj ojczym jak....bylam mala...?!A walcie sie wszyscy wredni ludzie....I koniec....!Bede zyla na zlosci wszystkim, ktorzy....tego nei chca....i choc bedzie mi zle to.....bede mowila, ze jest mi dobrze.....A to tylko dlatego, ze....nie chce, aby....ktos znowu sobie pomyslal cos na opak.....!I znowu sama sobie zaprzeczam, ale.....I'm not the only one....Jak...to spiewal KURT....!I chwala Mu za to.....!Amen....!!!!!!!!!!

NIRVANA RULES    KURT COBAIN  THE BEST!   A Courtney do piachu za to co zrobila! Nie zasloguje na pieklo, bo..tam byloby jej za dobrze.....

Tak tak...Pamietna data dla...wszystkich fanow NIRVANY...Dzien na ktory....czeka sie caly rok po to, aby...uczcic tylko jedna jego chwile.....Dlaczego ten dzien musi nadchodzic..?Dlaczego KURT wybral sobie...taka zone...?Itak mi juz...nie odpowie.....!Sam sobie grob wykopal.....!Jestem wsciekla na....sama nie wiem na kogo...Moze.... na sama siebie, za to, ze....KOFFAM ten zespol....?A moze...na wszystkich ludzi, ktorzy....nie potrafia mnie zrozumiec, bo...jestem inna niz....wszyscy inni....?Nie wiem...Jesli...sama siebie nie rozumiem to....dlaczego oczekuje zrozumienia ze strony innych..?Nie wiem....moze dla tego, ze...nie potrafie niczego docenic i....dostrzec i...zawsze tylko zastanawiam sie co ja czuje, a nie...czego inni potrzebuja i...oczekuja ode mnie.....?Moze....jednak..najlepszym rozwiazaniem bylaby.....smierc.....Ale....ja chyba jeszcze nie chce......a kogo to obchodzi....?To jest niewazne.....I tak kiedys do tego dojdzie i...nikt mnie wtedy nie zapyta czy...chce czy nie...!I dopiero wtedy to najbardziej zaboli...Docenie wszystko na co juz bedzie za pozno...niestety...zawesze tak jest....Doceniamy wszystko jak...musimy i....juz jest po fakcie.....!A zreszta i tak....nikt tego nie rozumie to....po co sie produkowac...?Nevermind.....!Boze, ratuj swego grzesznika, prosze....